Amalgamat stomatologiczny - czy usuwać plomby?
Co to jest amalgamat stomatologiczny?
Kompozycja i zastosowanie amalgamatu jako materiału do wypełnień ubytków
Różnice między amalgamatem wolnym od fazy gamma i z fazą gamma 2
Czy amalgamat jest bezpieczny?
Wpływ oparów rtęci uwalniających się z amalgamatów
Potencjalne ryzyko zdrowotne dla kobiet w ciąży i karmiących
Amalgamat a choroby jak alzheimer i parkinson
Czy plomby amalgamatowe są wycofane?
Czy i kiedy należy usuwać plomby amalgamatowe?
Czy amalgamat przeszkadza w rezonansie?
Wytrzymałość i wymiana plomby amalgamatowej
Metody bezpiecznego usuwania plomb – protokół SMART
Jakie są alternatywy dla wypełnień amalgamatowych?
Wypełnienia kompozytowe – bezpieczne dla zdrowia
Zalety i wady stosowania materiałów kompozytowych
Porównanie wytrzymałości i estetyki różnych rodzajów wypełnień
Stając przed lustrem i uśmiechając się, możesz zauważyć srebrny blask wypełnień amalgamatowych. Te plomby, stosowane od lat w dentystyce, budzą coraz więcej wątpliwości. Rozważasz ich usunięcie, lecz niepokoi Cię pytanie: czy to konieczne?
Amalgamat, mimo że skutecznie uzupełniał ubytki, staje się obiektem analiz naukowców rozważających jego wpływ na zdrowie. Opary rtęci, potencjalne ryzyko toksyczności dla organów i mózgu, a także aspekty estetyczne to tylko część zagadnień. Dowiedz się, czy istnieją wystarczające powody, aby zdecydować się na wymianę plomb – i jak to zrobić bezpiecznie.
Amalgamat stomatologiczny to materiał do wypełnień ubytków, złożony głównie z rtęci (około 50%) oraz innych metali, takich jak srebro, cyna, miedź i czasem cynk. Jest on używany w stomatologii od ponad 150 lat i zyskał popularność dzięki swojej wytrzymałości, łatwości w użyciu oraz kosztom, które są zazwyczaj niższe niż w przypadku innych materiałów. Jako wypełnienie ma za zadanie przywrócić kształt i funkcję zęba po usunięciu próchnicy, a także chronić przed dalszym rozwojem bakterii w obrębie zęba.
Jednak obecność rtęci w amalgamacie budzi wątpliwości co do jego bezpieczeństwa. Jego toksyczność w kontekście długoterminowego wydzielania niewielkich ilości rtęci do jamy ustnej pacjenta oraz możliwego wpływu na ogólny stan zdrowia była przedmiotem wielu debat naukowych. Pomimo że stop rtęci z innymi metalami zmniejsza mobilność rtęci, to pod wpływem tarcia (np. podczas jedzenia) czy zmian temperatury w jamie ustnej, niewielkie ilości oparów rtęci mogą uwalniać się z wypełnień.
Dorośli pacjenci, w przypadku których nie stwierdza się indywidualnie przeciwwskazań zdrowotnych (na przykład alergii na któryś ze składników amalgamatu), mogą mieć stosowane tradycyjne wypełnienia amalgamatowe. Jednak w stomatologii współczesnej rośnie popularność bezrtęciowych alternatyw, takich jak wypełnienia kompozytowe czy inlaye ceramiczne. Kwestią dyskusyjną pozostaje, czy i kiedy należy decydować się na usunięcie istniejących plomb amalgamatowych (ta tematyka będzie rozważana w kolejnych sekcjach artykułu).
Amalgamat stomatologiczny to stop metali wykorzystywany do wypełnień ubytków w zębach. Jego podstawowymi komponentami są srebro i rtęć, do których dodaje się również miedź, cynę oraz niewielkie ilości cynku. Proporcje mieszanki są kluczowe dla uzyskania optymalnych właściwości wypełnienia – przede wszystkim wysokiej wytrzymałości na ściskanie i trwałości. Rtęć pełni funkcję rozpuszczalnika, co umożliwia proces amalgamacji, czyli połączenia się srebra, miedzi i cyny w twardą masę. Proces ten odbywa się w warunkach gabinetu dentystycznego, gdzie dentysta miesza składniki amalgamatu bezpośrednio przed umieszczeniem go w przygotowanym ubytku zęba.
Amalgamat jest stosowany w stomatologii od XIX wieku, a jego popularność wynika z trwałości, skuteczności oraz ekonomicznego aspektu. Zastosowanie amalgamatu w wypełnieniach amalgamatowych ma na celu odtworzenie funkcji zęba, ochronę przed dalszym rozwojem próchnicy oraz przywrócenie estetyki uzębienia. Ważną cechą amalgamatu jest również jego zdolność do adaptacji do środowiska jamy ustnej, w której może dojść do przebarwienia w wyniku kontaktu z różnymi substancjami.
W kwestii bezpieczeństwa stosowania amalgamatów stosuje się zalecenia i regulacje zdrowotne. Dla przykładu, Narodowy Fundusz Zdrowia może ustalić limity uwalniania rtęci, a procedury dentystyczne są opracowywane w taki sposób, by minimalizować ryzyko ekspozycji na opary rtęci zarówno dla pacjenta, jak i personelu medycznego. Pomimo debat o toksyczności rtęci, nie zostało jednoznacznie stwierdzone, że amalgamaty stanowią bezpośrednie zagrożenie zdrowotne.
Amalgamat będący materiałem do wypełnień ubytków w zębach, w zależności od składu może zawierać różne fazy metaliczne, w tym fazę gamma 2, składającą się z mieszaniny rtęci z cyną. Amalgamaty z fazą gamma 2 były powszechnie stosowane ze względu na łatwość w użyciu i wysoką wytrzymałość na ściskanie, lecz wykazywały kilka istotnych niedogodności. Przede wszystkim prądy elektryczne powstające między różnymi metalami znajdującymi się w jamie ustnej mogą przyspieszać korozję tych wypełnień i prowadzić do wcześniejszego uwalniania rtęci, co jest kwestią zdrowotnych obaw.
W odróżnieniu od nich, nowocześniejsze amalgamaty wolne od fazy gamma 2 dzięki modyfikacji składu - zwiększeniu zawartości miedzi i usunięciu cyny - cechują się lepszymi właściwościami mechanicznymi i zmniejszonym ryzykiem korozji. Te zaawansowane amalgamaty zapewniają lepszą marginalną szczelność między wypełnieniem a tkankami zęba; to skutecznie minimalizuje ryzyko dalszej infiltracji bakterii oraz zmniejsza potencjalne uwalnianie się rtęci do jamy ustnej pacjenta. Dzięki swoim właściwościom, unowocześnione amalgamaty zamierzają zapewnić większe bezpieczeństwo zdrowotne oraz dłuższą trwałość wypełnień.
To, czy dany amalgamat stomatologiczny zawiera fazę gamma 2, może mieć istotne konsekwencje dla pacjenta i jest ważnym czynnikiem decydującym o konieczności ewentualnego usunięcia starej plomby oraz wyborze nowego materiału do wypełnień. W praktyce dentystycznej rośnie świadomość na temat korzyści płynących z wyboru bezpieczniejszych wariantów amalgamatu, odpornych na działanie czynników środowiskowych.
Bezpieczeństwo amalgamatu jako materiału stosowanego do wypełnień ubytków w zębach jest przedmiotem debat od wielu lat. Kluczowym zagadnieniem jest obecność rtęci, która jest niezbędną częścią amalgamatu, ale którą uznaje się za toksyczną dla organizmu. W nowoczesnych amalgamatach rtęć jest związana z innymi metalami (srebro, cyna, miedź, czasami także cynk), co ogranicza jej uwalnianie się do jamy ustnej. Warto podkreślić, że z uwagi na swoją zawartość rtęci, amalgamat jest szczególnie monitorowany i badany pod kątem swojego wpływu na zdrowie.
Tym niemniej, aktualne badania wykazują, że ilość rtęci uwalniającej się z amalgamatów jest minimalna i znajduje się poniżej poziomu uznawanego za szkodliwy. W kontekście zdrowia, niektóre organizacje zdrowotne, takie jak Narodowy Fundusz Zdrowia, uznają wypełnienia amalgamatowe za bezpieczne dla większości ludzi. Jednakże, ze względu na potencjalne ryzyko, zaleca się ostrożność przy stosowaniu amalgamatu u grup ryzyka, takich jak kobiety w ciąży, karmiących oraz osób z alergią na metale.
Należy zaznaczyć, że dotyczy to wyłącznie amalgamatów wolnych od fazy gamma 2.
Oparów rtęci uwalnianych z amalgamatów stomatologicznych używanych do wypełniania ubytków w zębach długo już łączono z potencjalnym ryzykiem toksycznym dla organizmu. Rtęć jest metalem ciężkim, a jej toksyczne efekty są szeroko udokumentowane przez naukowców. Oparów rtęci z amalgamatów, choć występują w niskim stężeniu, uważa się za szkodliwe ze względu na możliwość chronicznej ekspozycji, która może się nasilać podczas jedzenia, picia, a także przez szorowanie zębów, co prowadzi do microuszkodzeń amalgamatu. Interakcje z innymi metalami (jak srebro, miedź, cyna i cynk, które są składnikami amalgamatu) oraz procesy korozji mogą zwiększać stopień uwalniania rtęci do jamy ustnej pacjenta.
W konsekwencji, długotrwałe narażenie na działanie rtęci związane z obecnością wypełnień amalgamatowych może przyczynić się do różnych problemów zdrowotnych. Do potencjalnych skutek takiej ekspozycji należą: zaburzenia neurologiczne, nerkowe czy immunologiczne. Jednakże, na podstawie aktualnych danych naukowych, stężenie rtęci uwalniającej się z wypełnień amalgamatowych w warunkach klinicznych uważa się za niewystarczające, aby powodować ostry stan zatrucia. Niemniej jednak, w trosce o zdrowie pacjentów, prowadzone są badania oraz dyskusja na temat bezpieczeństwa długoterminowego użytkowania i potencjalnej potrzeby stosowania alternatywnych materiałów do wypełnień.
Plomby amalgamatowe, mimo swoich zalet, takich jak wysoka wytrzymałość na ściskanie i trwałość, mogą stanowić źródło obaw o potencjalne ryzyko zdrowotne, zwłaszcza dla kobiet w ciąży i karmiących. Rtęć, będąca jednym z elementów wypełnień amalgamatowych, choć jest związana w postaci stałej, to w niewielkich ilościach może uwalniać się do jamy ustnej w postaci oparów. Istnieją obawy, że nawet niewielka ilość tej substancji dostająca się do organizmu może mieć wpływ na rozwój płodu oraz jakość mleka matki. Trzeba zaznaczyć, że ryzyko związane z ekspozycją na rtęć w trakcie ciąży i laktacji nie jest kategorii nieznane; badania wskazują na możliwość negatywnego wpływu na rozwój neurologiczny dziecka.
To, czy i kiedy należy usuwać plomby amalgamatowe, powinno być decyzją podjętą indywidualnie. Dentysta, uwzględniając stan zdrowia pacjenta, może ocenić zasadność takiego zabiegu, zwłaszcza gdy istnieje podejrzenie, że amalgamat może powodować problemy zdrowotne. W przypadku kobiet ciężarnych oraz karmiących piersią nacisk kładzie się zwłaszcza na unikanie niepotrzebnego narażenia na rtęć, dlatego decyzje dotyczące usunięcia lub wymiany wypełnień powinny być poprzedzone dokładną konsultacją z lekarzem.
Amalgamat pomimo długiej historii użytkowania, w ostatnich latach powstały obawy dotyczące potencjalnego wpływu oparów rtęci uwalnianych z amalgamatu na zdrowie. W szczególności zgłoszono obawy o to, że chroniczne narażenie na niskie dawki rtęci może przyczyniać się do rozwoju neurodegeneracyjnych chorób takich jak Alzheimer i Parkinson.
Badania na ten temat wykazały, że rtęć ma zdolność kumulacji w tkankach nerwowych i może prowadzić do neurotoksyczności – jednak większość badań epidemiologicznych nie potwierdza bezpośredniego związku między amalgamatami a występowaniem wspomnianych chorób. Warto zaznaczyć, że współczesne wypełnienia amalgamatowe mają obniżoną zawartość fazy gamma 2 (czyli mniej podatnej na korozję i uwalnianie rtęci), co minimalizuje ryzyko. Dodatkowo, prawidłowe i precyzyjne zakładanie wypełnień w gabinecie dentystycznym dodatkowo ogranicza potencjalne uwolnienie rtęci do jamy ustnej pacjenta.
Choć bieżące dowody naukowe nie potwierdzają jednoznacznie tezy, że amalgamatowe wypełnienia są przyczyną chorób neurodegeneracyjnych, warto pozostawać świadomym potencjalnego ryzyka i dokładnie monitorować stan swego zdrowia oraz stan wypełnień, szczególnie w przypadku osób mających liczne plomby amalgamatowe lub narażonych na dodatkowe źródła ekspozycji na rtęć.
Od 2022 roku NFZ finansuje wyłącznie plomby chemoutwardzalne, światłoutwardzalne i glassjonomery. Całkowicie wycofane zostały wypełnienia z amalgamatu. W państwach UE obowiązuje różne prawo i nadal plomby amalgamatowe są legalne w wielu krajach, choć dyrektywa Unii Europejskiej z 2017 roku (2017/852) zaleca stopniowe ograniczanie użycia amalgamatu, w szczególności u kobiet w ciąży, karmiących piersią oraz dzieci.
Niemniej jednak, plomby amalgamatowe nie zostały na chwilę obecną powszechnie zakazane, a ich wykorzystanie w leczeniu ubytków stomatologicznych jest kwestią polityki zdrowotnej poszczególnych krajów i indywidualnego podejścia klinik dentystycznych.
Decyzja o usunięciu plomby amalgamatowej nie powinna być podejmowana pochopnie, lecz na podstawie oceny klinicznej dokonanej przez doświadczonego dentystę. Amalgamat stosowany w stomatologii jest materiałem trwałym i efektywnym w leczeniu ubytków, ale zawartość rtęci w amalgamacie może być powodem niepokoju, zwłaszcza w świetle trwających dyskusji na temat potencjalnych skutków zdrowotnych. Konieczność usunięcia plomby może wynikać z obserwacji zęba pod kątem występowania szczelin lub pęknięć w wypełnieniu, a także okolicznych tkanek zęba, które mogą być drogą dla bakterii prowadzącą do dalszych zakażeń. Badania wykazały, że w trakcie żucia uwalniać się mogą niewielkie ilości rtęci, co w dłuższym okresie może wpływać na organizm, choć toksyczność rtęci w warunkach stomatologicznych jest nadal przedmiotem badań.
Należy także uwzględnić indywidualną historię medyczną pacjenta, w tym alergie na metale czy obecność chorób nerek, a także stan zdrowia ogólnego – w szczególności u kobiet w ciąży, karmiących piersią oraz osób cierpiących na określone choroby przewlekłe. Decyzję o usunięciu amalgamatu mogą podyktować także względy estetyczne, jeśli tzw. srebrne plomby są widoczne i pacjent pragnie uzyskać bardziej naturalny wygląd zębów. W tym przypadku dentysta może zaproponować wypełnienia kompozytowe, które są bezpieczne dla zdrowia.
Gdy już decyzja o usunięciu plomby zostanie podjęta, niezwykle ważne jest zastosowanie odpowiednich procedur bezpiecznego usuwania, w celu minimalizowania ekspozycji na rtęć zarówno pacjenta, jak i personelu gabinetu. Takie procedury mogą obejmować stosowanie chłodzenia wodą i odsysania śliny należytej jakości, wykorzystanie kapturków gumowych (cot damów) izolujących ząb od reszty jamy ustnej czy użycie specjalnych filtrów powietrza. Procedura ta, znana jako protokół SMART (Safe Mercury Amalgam Removal Technique), pomaga zmniejszyć potencjalne ryzyko związane z uwalnianiem się rtęci podczas zabiegu.
W kontekście rezonansu magnetycznego MRI, materiał amalgamatowy może wprowadzać pewne ograniczenia. Amalgamat zawierający metale, takie jak srebro, miedź, cyna i cynk, może generować artefakty w obrazach MRI. Artefakty to zniekształcenia, które mogą powstać wokół miejsca, gdzie znajduje się wypełnienie amalgamatowe, a zatem w obszarze jamy ustnej pacjenta. W rezultacie obrazy struktur anatomicznych w bliskim sąsiedztwie takiego wypełnienia mogą być trudniejsze do interpretacji.
Istotne jest, by podkreślić, że amalgamat nie przeszkadza w przeprowadzeniu samego badania MRI i nie jest on przeciwwskazaniem do jego wykonania. Jednak w przypadku, gdy szczególnie ważne jest uzyskanie obrazu wysokiej jakości struktur w bezpośrednim sąsiedztwie plomby, wówczas lekarz może zalecić jej usunięcie. Alternatywnie, technicy MRI mogą zastosować specjalne techniki pozycjonowania lub parametry skanowania w celu zmniejszenia wpływu amalgamatu na jakość obrazu.
Zalecenie usunięcia plomby amalgamatowej wyłącznie z powodu planowanego badania MRI zdaje się nie być praktykowane rutynowo i powinno być poprzedzone gruntownym przemyśleniem wszystkich czynników klinicznych i diagnostycznych.
Amalgamat stomatologiczny ma wiele zalet, od lat uznawany jest za jeden z najbardziej trwałych materiałów do wypełniania ubytków w zębach. Jego wysoka wytrzymałość na ściskanie sprawia, że plomby amalgamatowe mogą wytrzymać nawet dziesięciolecia, skutecznie ochraniając ząb przed dalszym rozwojem próchnicy. Szczególnie doceniane są w sytuacjach, gdy ubytki są duże lub występuje większe obciążenie zgryzowe, np. w przypadku tylnych zębów. Co więcej, amalgamat jest materiałem, który łatwo się modeluje i doskonale wypełnia ubytek, tworząc szczelne połączenie ze ściankami zęba, co minimalizuje ryzyko powstawania pomiędzy wypełnieniem a tkankami zęba nowych miejsc podatnych na próchnicę. Wszystko to za najniższą ceną ze wszystkich wypełnień.
Warto rozważyć usunięcie plomby amalgamatowej i wymianę na inną w przypadkach wystąpienia pęknięć lub przecieków, mogących doprowadzić do wtórnej próchnicy, czyli ponownego rozwoju ubytku pod plombą. Objawia się to często zwiększoną wrażliwością zęba lub nawet bólem. Do innych sytuacji zalicza się także zmiany estetyczne, takie jak dojście do przebarwień, co bywa istotne dla pacjentów ceniących sobie wysoką estetykę uśmiechu. Chociaż same amalgamaty są odporne na korozję, z czasem mogą ulec stopniowemu zużyciu, a mikrouszkodzenia mogą sprzyjać akumulacji drobin rtęci, które teoretycznie mogą wpływać na zdrowie pacjenta, choć badania nadal prowadzą spory na temat faktycznej toksyczności rtęci uwalnianej z tych wypełnień.
Dlatego decyzja o wymianie plomby amalgamatowej powinna być poprzedzona szczegółową diagnostyką i analizą możliwych korzyści zdrowotnych dla pacjenta.
Usuwanie plomb amalgamatowych jest zabiegiem, który ze względu na potencjalne ryzyko narażenia zarówno pacjenta, jak i personelu stomatologicznego na szkodliwe opary rtęci, wymaga zachowania szczególnych środków ostrożności. W tym celu stosuje się protokół SMART (Safe Mercury Amalgam Removal Technique), który minimalizuje ryzyko związane z ekspozycją na rtęć podczas usuwania wypełnień amalgamatowych. Protokół ten obejmuje zastosowanie specjalnych barier ochronnych, takich jak gumowe koferdamy izolujące ząb, na którym przeprowadzany jest zabieg od reszty jamy ustnej pacjenta, oraz specjalistyczne odsysacze eliminujące powstające opary rtęci.
Ważną częścią procedury SMART jest zastosowanie odpowiedniego systemu wentylacji oraz filtrów, które skutecznie oczyszczają powietrze z oparów rtęci. Pacjentowi zaleca się także użycie alternatywnego źródła tlenu, aby zapobiec wdychaniu oparów rtęciowych podczas zabiegu. Ponadto personel gabinetu stosuje adekwatne środki ochrony indywidualnej, w tym maski o wysokim stopniu filtracji, rękawice oraz ochronne okulary. Dodatkowo zaleca się stosowanie chłodnej wody podczas wiercenia, co ogranicza ilość powstających oparów rtęciowych.
Kluczowe aspekty protokołu SMART to:
Stosowanie protokołu SMART stanowi podstawę bezpiecznego i odpowiedzialnego podejścia do usuwania wypełnień amalgamatowych, co jest szczególnie istotne w kontekście ochrony zdrowia zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego. Przyjęcie takich środków zapobiegawczych pozwala na uniknięcie potencjalnie negatywnych skutków zdrowotnych, które mogą wyniknąć z narażenia na rtęć uwalnianą podczas usuwania plomb amalgamatowych.
Alternatywy dla wypełnień amalgamatowych obejmują różnorodne materiały, które zapewniają nie tylko estetykę, ale i odpowiednią wytrzymałość. Najczęściej wybieranym rozwiązaniem są wypełnienia kompozytowe, składające się z żywic syntetycznych (które można łatwo dopasować do koloru zęba) i mikroskopijnych cząstek szkła lub ceramiki, poprawiających właściwości mechaniczne materiału. Kompozyty dobrze wiążą się ze szkliwem i zębiną, są odporne na przebarwienia i umożliwiają lekarzom minimalne nacinanie tkanek zęba, co sprzyja zachowaniu jego naturalnej struktury.
Innymi opcjami są wypełnienia szklano-jonomerowe, które uwalniają fluorki mogące dodatkowo chronić ząb przed próchnicą, a także są mniej wrażliwe na wilgotność jamy ustnej, co ułatwia ich aplikację. Coraz większą popularność zyskują również wypełnienia ceramiczne, odznaczające się dużą trwałością i wyjątkowymi walorami estetycznymi. Są one szczególnie zalecane w przypadkach, kiedy estetyka gra kluczową rolę, na przykład w leczeniu zębów przednich.
Podczas rozważania zastąpienia amalgamatu innym materiałem, kluczowe jest indywidualne podejście do pacjenta i jego potrzeb. W gabinetach stomatologicznych dostępne są rozwiązania, które pozwalają nie tylko na estetyczne, ale i trwałe odtworzenie funkcji zęba. Od wielu lat amalgamat jest z powodzeniem stosowany do leczenia ubytków w zębach ze względu na swoją wysoką wytrzymałość na ściskanie i trwałość, jednak w związku z obawami dotyczącymi zdrowotności materiału, alternatywne metody wypełnień zyskują na popularności i są coraz częściej polecane przez specjalistów stomatologii.
Kompozyty stomatologiczne stanowią czołową alternatywę dla wypełnień amalgamatowych i są szeroko rekomendowane jako bezpieczne dla zdrowia przez ekspertów w dziedzinie stomatologii. Składniki używane do produkcji wypełnień kompozytowych to przede wszystkim żywice syntetyczne oraz drobno zmielone szklane lub ceramiczne napełniacze, które nie powodują uwalniania toksycznych substancji, takich jak rtęć charakterystyczna dla amalgamatu.
Ze względu na swoje właściwości, wypełnienia kompozytowe zapewniają nie tylko bezpieczeństwo użytkowania, ale również doskonałe właściwości estetyczne. Sprawiają, że wypełnienie jest praktycznie nie do odróżnienia od naturalnej struktury zęba, co przekłada się na wysoką satysfakcję pacjentów z efektów leczenia. Dodatkowo, materiał ten zapewnia bardzo dobry kontakt z tkankami zęba, tworząc szczelną barierę, która chroni przed dalszym rozwojem próchnicy.
Materiały kompozytowe są powszechnie wybieranym rozwiązaniem przy leczeniu ubytków w zębach ze względu na ich estetyczne zalety. Do głównych atutów tych wypełnień należy ich zdolność do idealnego dopasowania barwy do naturalnego koloru szkliwa i zębiny, co jest szczególnie istotne w obszarze zębów przednich, gdzie wymagana jest wysoka estetyka. Ponadto materiały kompozytowe łączą się chemicznie ze strukturą zęba, co pozwala na minimalne usuwanie zdrowych tkanek zęba przy przygotowaniu ubytku, a także zwiększa stabilność wypełnienia. W wyniku tego, kompozyty mogą przyczynić się do wzmocnienia struktur zęba, minimalizując potencjalność dla pęknięć czy szczelin.
Mimo licznych pozytywnych cech, materiały kompozytowe niosą ze sobą także pewne wady. Na uwagę zasługuje fakt, że wypełnienia kompozytowe są zazwyczaj mniej wytrzymałe na ściskanie niż tradycyjne amalgamaty, co może przekładać się na ich krótszą żywotność, szczególnie w przypadku dużych ubytków lub zębów narażonych na duże obciążenia żucia. Dodatkowo, nawet przy perfekcyjnym wykonaniu wypełnienia, kompozyty mogą być bardziej podatne na procesy mikroprzecieków, co w dłuższym okresie może sprzyjać reinfekcji i powstawaniu próchnicy pod wypełnieniem.
Zalety:
Materiały kompozytowe wymagają także precyzyjnej techniki pracy oraz doskonałego oświetlenia i suchości pola operacyjnego, co może wydłużyć czas trwania zabiegu i wpłynąć na jego końcowy koszt. Ponadto, w przeciwieństwie do amalgamatów, wypełnienia kompozytowe mogą być bardziej wrażliwe na przebarwienia wywołane czynnikami zewnętrznymi takimi jak kawa czy papierosy. W kontekście amalgamatu, który jest materiałem zawierającym rtęć oraz inne metale (takie jak srebro, cyna czy miedź), wybór kompozytów wydaje się bardziej bezpieczny dla zdrowia pacjenta, ze względu na uniknięcie potencjalnych skutków zdrowotnych związanych z ekspozycją na opary rtęci.
W kontekście wytrzymałości, amalgamat stomatologiczny od lat pozostaje materiałem o uznanej trwałości, charakteryzując się wysoką wytrzymałością na ściskanie, co przekłada się na jego długowieczność, szczególnie w obszarze dużych ubytków. Ze względu na swoje właściwości – utwardzanie poprzez rozpuszczenie srebra, cyny, miedzi i cynku w rtęci – amalgamat skutecznie odporuje siłom żucia, co jest kluczowe przy restauracjach zębów tylnych. Niemniej, wraz z postępem technologicznym w stomatologii, do gabinetów dentystycznych wkroczyły nowoczesne materiały kompozytowe, oferujące również doskonałe cechy wytrzymałościowe, a przy tym minimalizujące ryzyko potencjalnej toksyczności rtęci, którą amalgamat może uwalniać.
Jeśli chodzi o estetykę, wybór wypełnienia kompozytowego staje się oczywisty dla osób ceniących naturalny wygląd uśmiechu, gdyż materiały te można dopasować do koloru szkliwa pacjenta. Oferują one nie tylko doskonałe właściwości adhezyjne, ale również pozwalają na zachowanie większej ilości zdrowych tkanek zęba, co stanowi ich niewątpliwą przewagę nad amalgamatem. Choć wypełnienia kompozytowe mogą z czasem podlegać przebarwieniom (szczególnie w wyniku ekspozycji na barwiące produkty, jak kawa czy wino), ich estetyczny wygląd mogący naśladować naturalne szkliwo czyni je bardzo pożądanymi wśród pacjentów.
Amalgamat został wycofany z prywatnych klinik stomatologicznych kilka lat temu i zastąpiony wypełnieniami światłoutwardzalnymi lub chemoutwardzalnymi. Narodowy Fundusz Zdrowia w 2022 roku przestał finansować plomby amalgamatowe. Wszystko ze względów na zawartość rtęci, która w niektórych, specyficznych, rzadkich, przypadkach może dostać się do organizmu i mieć negatywny wpływ na zdrowie. Jeśli pacjent posiada już plomby z amalgamatu (wolne od fazy gamma 2) istnieje bardzo minimalne ryzyko wpływu na jego zdrowie, więc takie wypełnienie nie musi być usuwane. Natomiast powinno być regularne monitorowane przez stomatologa.